Powszechne myslenie jest, że pijawki są bezwzględnymi krwiopijcami, z którymi jakikolwiek kontakt kończy sie od razu ukąszeniem - nie jest to prawdą. Niekiedy jest bardzo ciężko nakłonić pijawkę do ukąszenia. Poniżej przedstawiam kilka wskazówek jak należy postępować z pijawkami.
Temperatura pokarmu:
Pokarmem zazwyczaj jest jakiś żywiciel - zwykle my sami ;) Pijawki lubią ciepłych żywicieli, a dokładniej ciepłe miejsca żywicieli. Temperatura naszego ciała jest różna w zależności od miejsca. Im grubsza skóra w danym miejscu, tym słabiej ukrwiona i zimniejsza. Ale wyjście od temperatury jest chyba tak jakby od drugiej strony, bo temperatura jest tylko znakiem do pijawki, że prawdopodobnie ma odpowiedniego żywiciela - w szczególności żywego ;), a w naszym przypadku jest to raczej oczywiste. Tak więc temperatura jest tylko znakiem dobrego ukrwienia w danym miejscu.
Niekiedy możemy pijawkę zachęcić do ukąszenia, poprzez roztarcie danego miejsca lub inne nagrzewanie.
Temperatura pijawek:
W zimnej wodzie pijawki przestawiają się na hibernację - wówczas przestają żerować - dlatego większe liczby sztuk możemy trzymać w jednym słoiku w lodówce. Po wystawieniu z lodówki należy dać trochę czasu pijawką, żeby wybudziły się z hibernacji, tak żeby stały się bardziej ruchliwe - wówczas chętniej będą się przysysać.
Liczba pijawek:
W zależności od stanu ukłądu krwionośnego dawcy liczba pijawek powinna być różna. Im słabiej ukrwione miejsce tym lepiej przystawić większą ilość pijawek. Działając zespołowo dużo prędzej będą w stanie doprowadzić określone miejsce do lepszego ukrwienia. Jedna pijawka przystawiona na słabo ukrwione miejsce może bardzo długo pić. Nierzadko tak jakby "zasypia" - ja się domyślam, że po przyssaniu się wpuszcza hirudynę i czeka, aż hirudyna zacznie działać i miejsce ukąszenia stanie się nabrzmiałe krwią. Z mojego doświadczenia wynika, że pijawka może ssać nawet do 4h. Jeśłi coś takiego nam sie przydaży to następne przystawienie możemy spróbować z większą liczbą pijawek.
Im więcej pijawek, tym szybciej powinny być w stanie napisć sie do syta.
Miejsce przystawienia pijawki:
Jeśli przystawiamy pijawkę na stłuczone miejsce (siniak), to najprawdopdoobniej bardzo chętnie przyssie sie od razu. Jeśli jednak chcemy leczyć schorzenia wewnętrzne, to wówczas musimy pijawkę przystawić na mniej ukrwione miejsca i wówczas nie koniecznie musi chcieć ukąsić od razu. Możemy pomóc sobie poprzez włożenie pijawki do kieliszka, tak żeby nie miała możliwości chodzenia po całym ciele - czasami to pomaga i pijawka kusi się do ukąszenia w dane miejsce.
Pijawki w naturalnym środowisku przysysają się w wodzie, co gwarantuje im, że skóra jest oczyszczona z wszelkich chemikaliów, które mogą odstręczyć pijawki od przyssania się - dlatego powinniśmy pamiętać, zeby przed przystawieniem pijawek nie nacierać skóry żadnymi olejkami, balsamami itp.
Odstawianie pijawek:
Zawsze powinniśmy czekać, aż pijawka sama odpadnie. Moje najkrótsze przystawienie jednej pijawki skończyło się po 30 min - stan zapalny na policzku - krwawienie ustało dopiero po 12h od odstawienia pijawki. Najdłuższe przyssanie to 4h na brzuchu w okolicy wątroby - dość słabo ukrwione miejsce, tak więc i krwawienie bardzo szybko ustało już po godzinie.
Odrywanie pijawek może spowodować, że w ranie zostaną zęby, co może prowadzić do tworzenia sie stanów zapalnych i problemów z gojeniem się ukąszonego miejsca.
Opita pijawka:
Zgodnie z polskim prawem gabinety są zobligowane do, jak to się ładnie nazywa, utylizacji pijawek - pijawki są zabijane.
Ja swoje pijawki zawsze staram sie hodować - napite trzymam w plastikowych butelkach po wodzie Cisowiance.
Na filmie z indyjskimi przystawiaczami pijawek możemy zauważyć, że pijawki są prowokowane do wymiotowania wypitej krwi poprzez posypywanie kurkumą. Najprawdopodobniej ostre przyprawy zagrażają życiu pijawek i wolą one zwymiotować dopiero co wyssaną krew, żeby odzyskać sprawność poruszania się i jak najszybciej dostać się w bardziej przyjazne środowisko.
Opite pijawki tracą swoją zwinność poruszania - w naturalnym środowisku po prostu przy pomocy grawitacji opadają na ziemie i ślamazarnie czołgają sie w poszukiwaniu wody.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.