Od jakiegoś czasu zastanawiam sie, dlaczego przygotowanie posiłków trwa tak długo. Czy rzeczywiście potrzeba robić tak wiele rzeczy, żeby jedzenie było gotowe? Czy być może da sie zrezygnować z pewnych kroków, które tak na prawdę są zbędnę, a weszły do naszej kucni, tylko przez przypadek, dlatego że nasze matki nie rozumiały intencji naszych Babek?
Czy po obejrzeniu tego filmu nie nasuwa się Wam pytanie - co tak długo robią nasze kobiety w kuchni? Dlaczego każa nam czekać tak długo na podanie jedzenia? ;)
Jedną z rzeczy, którą uważam za zbędną jest obieranie chrzanu i czosnku do kiszenia ogórków. Jeśli korzeń lub cebulka jest jakoś nadpsuty, to jak najbardziej należy wykroić, żeby nie powodowało psucia dalszego, ale jeśli korzeń chrznu jest zdrowy, to co przeszkadza, żeby go wrzucić do kiszenia razem ze skórą?
Obsuszona skóra czosnku przeszkadza w zjedzeniu na surowo, ale w kiszonych ogórkach chyba nie będzie przeszkadzała bakteriom w przedostaniu się do ogórków.
Z przykrością musimy stwierdzić, że z naszej kultury jest wypierane jedzenie surowego mięsa jakim jest tatar. Ze względu na restrykcyjne przepisy zakazane jest sprzedawanie go w restauracjach. Skład: surowe mięso wołowe, cebula, ogórek kiszony, sól i pieprz.
Źródło fotografii: garnek.pl
Na zakończenie zapraszam do obejrzenia Chińskich mistrzostw w szybkim gotowaniu. W którym najważniejsze jest, żeby klienta zapewnić, że dostał jak najświeższą potrawę, co można ocenić po ruszających się kawałkach węża lub po tym, że podana ryba jeszcze rusza skrzelami.
Ludzie sa mięsożercami i powinni jeść surowe mieso jak najmniej przetworzone. Z każdą minutą od zabicia mieso staje się coraz mniej wartościowe dla odżywiania nas. Dlatego zawsze powinniśmy dbać o swieżość i jeśli to możliwe unikać mrożenia, konserowania i innych sposób utrwalania żywnosci.
A może by tak spróbować krewetki na surowo?
Nie namawiam do jedzenia żyjących zwierząt, gdyż dla nas może to być dość niezwyczajne, a nawet odrażające, niemniej jednak powinnismy zawsze zabiegać o najświeższe produkty - między innymi z tego powodu nie powinnismy kupować jedzenia w supermarketach, gdyż całe jedzenie tam sprzedawane jest sztucznie utrwalane, do długiego przechowywania.
Jesli mamy jeść ryby, to tylko te które sami złowimy lub sami wybierzemy w akwarium. jeśli soki owocowe, to tylko te wyciskane na naszych oczach.
Smacznego.
Komentarze
Z tego co kojarzę to Francuzi jedzą małże na surowo, a nie tak jak w Gambii, gdzie gotują żeby same się otworzyły. PS: Ja mogę wszystko zjeść na surowo, ale nie może się ruszać na talerzu ;)
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.