Gram Zdrowia

Home

Antybiotyki

Drucken
Es gibt keine Übersetzung gerade jetzt, aber wir können dies für Sie tun, wenn Sie möchten - schreiben Sie einfach ein Kommentar. Wir können auch bessere Übersetzung, wenn Google Übersetzer ist nicht genug für Sie.

Prawie wszyscy, a szczególnie lekarze, doskonale wiedzą, że leczenie antybiotykami przynosi każdemu organizmowi więcej szkody niż pożytku. Ceną za szybkie uzdrowienie jest całkowite zniszczenie naszej flory bakteryjnej, co siłą rzeczy jest początkiem innych chorób i zatruć nie rozkładanym przez "nasze" bakterie gnijącym pokarmem. Pewne światło na używanie antybiotyków przez medycynę rzuca rozmowa mojego kolegi z lekarzem na temat używania antybiotyków.

imitation louboutin shoes with red soles christian louboutin pumps cheap knockoff christian louboutin shoes

Dzisiaj byłem u lekarza na kontroli. Powiedział, że na infekcję wirusową nałożyła się po kilku dniach infekcja bakteryjna i dlatego konieczne były antybiotyki. Miałem okazję porozmawiać z nim na temat naturalnych metod leczenia. Dodam jeszcze, że lekarz ten bardzo niechętnie leczy ludzi antybiotykami. Krótko napiszę Ci, co on powiedział. Zapytałem, dlaczego teraz nagminnie leczy się ludzi antybiotykami? Dlaczego moja córka tak często ma przepisywane antybiotyki? Odpowiedział mi pytaniem: "Czy akceptuje pan selekcję naturalną wśród ludzi?". Byłem nieco zdziwiony, więc kontynuował monolog.

Powiedział, że do połowy lat 40-tych ubiegłego wieku rzeczywiście nie było antybiotyków (nie licząc chleba z pajęczyną) i ludzie musieli radzić sobie bez nich, stosując najprzeróżniejsze metody i preparaty. W tamtych czasach "kostucha" już od pierwszych chwil po narodzeniu zabierała najsłabszych. Przy życiu pozostawali najmocniejsi, którym w razie choroby pomagały naturalne metody. Wszystko więc załatwiała natura - człowiek słaby ginął, silny żył. Po wynalezieniu antybiotyków i wprowadzeniu ich do masowego użycia spadła umieralność, natomiast bariera odporności u ludzi obniżyła się. Cherlaki przestały umierać, zaczęli rozmnażać się i w ten sposób dorobiliśmy się cherlawego społeczeństwa. Czy wie pan, że ogromna większość dzieci ma aplikowane antybiotyki w pierwszych godzinach życia? Jeżeli tylko u noworodka zachodzi podejrzenie np. infekcji dróg moczowych, wówczas natychmiast podaje się antybiotyki (a w międzyczasie robione są badania). Praktyka taka ma uzasadnienie w tym, że wiarygodne badania można zrobić w przeciągu dwóch dni, a za dwa dni niemowlak nie miałby już nerek. Jeżeli badania nie potwierdzą infekcji, antybiotyki są odstawiane. Szkody w organizmie dziecka są, ale są również nerki...

Każda infekcja to wojna na śmierć i życie (na poziomie pojedynczych komórek). Nawiązując do tej podwójnej infekcji, proszę sobie wyobrazić, że pana organizm wygląda mniej więcej tak, jak Polska przed 1939 rokiem - mało wojska, słabe uzbrojenie, chwiejna gospodarka... I na ten kraj napadają z jednej strony Hitler (wirusy), a po kilku dniach Stalin (bakterie). Pan ma ograniczoną możliwość obrony organizmu. Jeżeli użyje się naturalnych metod leczenia to tak, jakby wzmocnić rodzime wojsko partyzantką. Przy tak silnej agresji (infekcji) trzeba wyciągać najcięższy sprzęt i szukać pomocy na zewnątrz (antybiotyki). Antybiotyki to bardzo ułomna broń - to taki karabin maszynowy, który strzela i do wroga i do własnych żołnierzy, ale lepszego nie ma.

Objaśnienie niby dobre i niby logiczne, ale światły przecież lekarz jakoś nie widzi podstawowej przyczyny takiego stanu rzeczy. Każda choroba jest skutkiem obniżenia odporności organizmu, a odporność organizmu jest wprost proporcjonalna do sposobu i jakości odżywiania. Nie pomoże jedzenie najzdrowszych i najświeżych produktów (nie mówiąc już o chemicznych świństwach), jeśli się je będzie nieprawidłowo łączyć. Mięso z ziemniakami czy chleb z wędliną zamiast być strawionymi będą gniły niestrawione w naszym układzie pokarmowym tworząc przy tym złogi, szlamy i toksyny. To jest zasadniczą przyczyną wzrostu zachorowań. Najpierw będą częste przeziębienia, potem rwy, kolki, reumatyzmy a na końcu rak jako podziękowanie organizmu za takie odżywianie. A na niego dzisiejsza medycyna nie pomoże. Niestety, nowoczesna medycyna jest do tej pory bezsilna wobec niektórych chorób i dalej brnie uparcie w ślepą, chemiczną uliczkę. Jeszcze bardziej przykre jest to, że lekarze świadomie przepisując antybiotyki nie informują pacjenta o poważnych, ubocznych skutkach leczenia antybiotykami i nie pouczają chorych w jaki sposób doprowadzić organizm do "użytku" lecząc się po leczeniu.

Użyte antybiotyki prawie "natychmiast" zabijają bakterie chorobotwórcze, a przy okazji niszczą całkowicie naszą florę bakteryjną. Jak ją odbudować? Jest tylko jeden sposób. Jeść przed snem przez dwa tygodnie po jednym ząbku czosnku (bez chleba!) i zapijać się zsiadłym prawdziwym mlekiem, jogurtem lub kefirem do 1 litra dziennie (oczywiście tym bez cukru i innych dodatków). Odtworzymy przynajmniej jeden rodzaj bakterii. Odtworzenie całej flory bakteryjnej to pół roku, a nawet więcej. Przeczytaj ten artykuł (? ) oraz ten także (? ).

Antybiotyki
 

Kommentar schreiben




Cytat

Es gibt keine Übersetzung gerade jetzt, aber wir können dies für Sie tun, wenn Sie möchten - schreiben Sie einfach ein Kommentar. Wir können auch bessere Übersetzung, wenn Google Übersetzer ist nicht genug für Sie.

Szanuj zdrowie należycie,
bo jak umrzesz, stracisz życie.

Polskie przysłowie