Rozpoczął się okres pierwszch komuni świetych i jakby tak z boku spojrzeć na to świąto, to chyba został zatracony sens tego sakramentu.
Nie wiem, czy obecnie nie powinno zmienić sie nazwy tego święta na WIELKIE ŻARCIE albo WIELKIE BRANIE - dzieci zdają się nie myśleć o czym kolwiek poza prezentami jakie dostaną tego dnia, żeby móc rozpocząć z kolegami i koleżankami licytację o to kto dostał fajniejszy prezent. Nierzadko fajniejszy oznacza tak najzwyczajniej droższy prezent.
Prezenty są tak istotne, że dzieci znikają na długo zaraz po ich dostaniu, bo przecież najważniejsze jest żeby prezentami zacząć się bawić jak najwcześniej.
Dziecko w końcu może się poczuć jako super ważne w tym dniu, bo przecież pozostałe dzieci uczestniczące w tym święcie są skazane na dopuszczenie do zabawy nowymi zdobyczami.
Portale internetowe prześcigaja się w propozycjach prezentów komunijnych - żaden nie zająknie się nad sensem tego święta. Nad prześciganiu się w poradach jak spędzić to święto rodzinnie, duchowo, tak żeby więzy rodzinne zostały wzmocnione, żeby rodzina poczuła się silniejsza.
Nie wiedzieć czemu jest to tak specyficzne święto, że prezenty zazwyczaj są dawane na początku i to najlepiej w taki sposób żeby nikt nie miał wątpliwości kto dał najdroższy prezent. Nie działa bożonarodzeniowy zwyczaj, w którym prezenty są opakowane tak żeby nie było wiadomo kto i co ofiarował. Nie działa zwyczaj, że prezenty są rozpakowywane na samym końcu.
A co by się stało jakby tak w ogóle zabrać prezenty? czy komunia by straciła sens istnienia? Czy cokoleiek jest warty sam fakt, że cła rodzina zjeżdża się z powodu tego święta? żeby spotkać się, porozmawiać - tak po prostu ofiarować swój czas dziecku?
Czy dziecku stałaby sie wielka krzywda, jakby prezenty mogło otworzyć dopiero następnego dnia? - może chociaż z nudów dziecko by poświęciło czas na porozmawianie z rodziną?
Wikipedia:
Pierwsza Komunia Święta – uroczystość katolicka związana z mszą świętą podczas której wierni, przeważnie 9-letnie (2. klasa szkoły podstawowej) dzieci, po raz pierwszy przyjmują sakrament Eucharystii pod postacią Hostii. Dzieci ubierają się w specjalne stroje (dziewczynki w białe sukienki, chłopcy w garnitury lub w alby komunijne). Dzieci do tego dnia przygotowują się cały rok