Gram Zdrowia

Paradygmat 3: Dysbioza jelitowa

Drukuj

Centrum Medyczne dr Michalaka
----- Biuletyn Medycyny Podziemnej -----
----------------------------------------------------------------------
*** 12 Błędnych Paradygmatów Współczesnej Medycyny ***

Paradygmat 3: Dysbioza jelitowa

Przyjmuje się, że 80% naszego kontaktu ze światem zewnętrznym ma miejsce w jelicie. Jest to narząd zdecydowanie niedoceniany przez współczesną medycynę z dwóch powodów:
a) w medycynie akademickiej praktycznie nie ma tematu dysbiozy jelitowej, czyli nierównowagi proporcji dziesiątek gatunków mikroorganizmów żyjących w tym narządzie;
b) w medycynie akademickiej w ogóle nie dostrzega się, że jest to najważniejszy narząd układu odpornościowego człowieka. Najważniejszy, gdyż stanowi pierwszą linię obrony przed patogenami docierającymi drogą pokarmową.

W jelicie bytują dziesiątki mikroorganizmów. Niektóre z nich są przyjazne, wręcz niezbędne. Inne są szkodliwe, gdyż powodują reakcje fermentacyjne, gnilne. Jeszcze inne - grzyby - przerastają śluzówkę jelita prowadząc do jej nieszczelności. Niestrawione cząstki białkowe mogą wtedy swobodnie przenikać do krążenia, gdzie indukują reakcje alergiczne. Poważne dysbiozy z reguły prowadzą do zaburzeń wchłaniania cynku, selenu i manganu. Zetknąłem się z badaniami sugerującymi, że we współczesnym świecie pełnym konserwantów, które w różny sposób zaburzają biozę jelitową, praktycznie nie ma ludzi z w pełni prawidłową florą jelitową.

Z dysbiozą związany jest silnie temat witamin z grupy B. Wiadomym jest, że witaminy te w znacznej mierze produkowane są przez dobrą florę jelitową, z pokarmem jedynie uzupełniamy tę produkcję. Łatwo sobie wyobrazić, jak może funkcjonować organizm, jeśli w skutek dysbiozy ma on chroniczne niedobory witamin z tej grupy oraz chroniczne niedobory wspomnianych mikroelementów.
Dodam, że środowiska medyczne nie dysponują możliwością rutynowego oznaczania poziomu tych mikroelementów i witamin w organizmie. Punkt drugi to kwestia jelita jako narządu układu odpornościowego. Wiadomym jest, że malutkie kępki Peyera znajdujące się w ścianie jelita produkują immunoglobiny chroniące śluzówkę jelita przed patogenami. Zupełnie jednak nie dostrzega się dwóch kwestii. Łączna masa tych malutkich kępek układu odpornościowego jest bardzo duża - podobno nawet większa od masy śledziony. Produkują one immunoglobiny IgA, które z krwią docierają do wszystkich innych błon śluzowych chroniąc je. Jeśli ich produkcja w jelicie jest zaburzona w skutek zaniku kosmyków jelitowych, natychmiast odbija się to na drogach oddechowych, moczowo-płciowych itp. Organizm często łapie infekcje.
Przyczyna tych infekcji leży w jelicie. Niestety ośrodki akademickie nie podejmują prawie żadnych badań w tym zakresie. Nie uczą też o tym studentów. A w każdym bądź razie nie
podkreśla się znaczenia tych procesów dla utrzymania prawidłowego stanu zdrowia.

cdn...

dr n. med. Krzysztof Piotr Michalak
www.drMichalak.pl

Paradygmat 3: Dysbioza jelitowa
 

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież