Gram Zdrowia

Home
elytrigia repens

Opis.

Roślina wieloletnia dorastająca do 100 cm wys.; kłącza długie, jasne, rozgałęzione; źdźbło gładkie, nagie, jednokłosowe; liście wąskie, szorstkie; pochewki liściowe gładkie; kłos gęsty, wąski, pionowy, 7-15 cm dł.; kłoskl jajowatolancetowate, zielone, pięcio-dziesięciokwiatowe, skierowane szeroką stroną ku osi głównej, siedzące wyraźnie we wcięciach osi kwiatostanu; plewy 2, biało obrzeżone, ostre; plewki 2. Kwitnie od czerwca do lipca. Rośnie na polanach, na łąkach, na ugorach, w ogrodach, na polach.

Surowiec.

Surowcem jest kłącze - Rhizoma Graminis (Rhizoma Agropyri), FP I,II,III,IV, które sprzedawane jest w aptekach i w sklepach zielarskich.

Kłącze zbiera się wiosną lub jesienią po bronowaniu pól (brony wydobywają kłącza na powierzchnię ziemi lub zgrabują je na skraj pola, co sprawia, że są łatwo dostępne dla zielarza), szybko myje pod bieżącą wodą, osusza w czystej ściereczce, rozkłada cienka warstwą i suszy na wolnym powietrzu lub w lekko ogrzanym piekarniku.

Więcej…  
Powered by Tags for Joomla

Ostatnio na forum

Brak postów do publikacji.

Komentarze

  • Suplementy cynku, przedawkowanie, prostata 3/4

    Hej, bardzo wolno ładuje się strona na mobilce

    Czytaj więcej...

     
  • Leczenie wodą utlenioną - Terapia nadtlenkiem wodoru

    Tylko woda destylowana bo mineraln zanieczyszczona !!!! tylko pehydrol rozcieńczony 1:10 bo woda z ...

    Czytaj więcej...

Pokrewne

Gościmy

Naszą witrynę przegląda teraz 189 gości 

Cytat

Sobota wieczór. Dzwoni telefon w domu hydraulika.
- Dobry wieczór. Mówi Kowalski. Pana lekarz domowy. Pan przyjdzie do mnie pilnie, Bo toaleta MI się zapchała.
- Ale Panie Doktorze! Jest sobota wieczór. Jestem w garniturze I lakierkach I zaraz na randkę wychodzę.
- Proszę Pana. Jak Pan ma problemy ze zdrowiem to ja przychodzę o każdej porze. Dnia I nocy.
- No dobrze. Za chwilę będę.
Po piętnastu minutach hydraulik puka do mieszkania lekarza. Faktycznie ubrany w garnitur I lakierki. Lekarz prowadzi go do toalety. Pokazuje
zapchaną muszlę. Hydraulik zagląda do środka. Cmoka. Wyjmuje z kieszeni jakieś tabletki. Wsypuje do muszli I mówi.
- Dobra, a teraz niech pan muszlę obserwuje przez dwa dni. Jak nie będzie poprawy - to Pan do mnie zadzwoni w poniedziałek.