Żona - domowy Minister Zdrowia i Opieki Społecznej
Żeby tak jeszcze tylko współczesne kobiety zechciały pojść ile od nich zależy. Przemądrzałe toto, zarozumiałe, w dodatku złośliwe... Otóż, niechby te nasze baby, każda jedna, wzięły sobie do serca, że dla swojej rodziny znaczą tyle co minister zdrowia, a ich kuchnie są zakładami leczniczo-farmaceutycznymi, w których przygotowuje się życiodajne potrawy. Produkcja w naszych polskich kuchniach musi być życiodajna. Potrawy - podawane na ładnych talerzach - mają być proste i tak dobrane, by dostarczały domownikom 68 niezbędnych składników żywieniowych. Dlaczego 68? Bo mniej więcej na tyle wyspecjalizowanych grup jest podzielona liczba krwinek gospodarujących w ludzkim organizmie i odpowiadających za funkcjonowanie jego składowych.
Czytaj więcej...