Dzięki, ostatnio czuję się dość dobrze.
Unikam czekolady, szczególnie gorzkiej, pomidorów (szkoda, bo lubię), nadmiaru wędzonych ryb i dojrzałego sera żółtego oraz czerwonego wina. Ponoć na różne osoby działają różne produkty, więc trzeba poeksperymentować. Najgorzej jest z wykluczeniem emocji ze swojego życia - niemożliwe i w sumie niewskazane

A, niestety, głowa z powodu emocji boli.
Wydaje mi się, że dobrze mi robi większa dbałość o prawidłową postawę ciała i częste gimnastykowanie oraz wyciąganie szyi.
W sumie myślę, że równie ważne jak dieta jest dbanie o psychikę. W przypadku kobiet szczególnie (hormony itepe)
Pozdrawiam i życzę dobrego samopoczucia!
Czytaj więcej...